W miniony weekend w Kórniku miała miejsce niecodzienna sytuacja, która podkreśla, że policjantem jest się 24 godziny na dobę. Sierżant sztabowy Kamil Kozek, pełniący na co dzień służbę w Ogniwie Kryminalnym, wykazał się niezwykłą czujnością, zatrzymując pijanego kierowcę. Dzięki jego szybkiej reakcji, nie doszło do potencjalnej tragedii na drodze. Detalicznych informacji z wydarzenia dostarczają lokalne służby.
W sobotnie popołudnie, gdy sierżant Kozek wracał do domu, zauważył niebezpieczne manewry wykonywane przez kierowcę Opla Astry. Pojazd poruszał się chaotycznie, zmieniając pasy i wyprzedzając inne pojazdy w niebezpieczny sposób. Policjant, dostrzegając ryzyko, postanowił podążyć za pojazdem, którego styl jazdy wzbudził jego niepokój.
W końcu, gdy Opel wjechał w ślepą uliczkę, sierżant Kozek zablokował jego drogę, uniemożliwiając dalszą jazdę. Po podjęciu niezbędnych działań, takich jak zabranie kluczyków od kierowcy, potwierdził jego stan nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie 38-letniego mężczyzny, obywatela Ukrainy. Teraz grożą mu poważne konsekwencje prawne, w tym utrata prawa jazdy oraz możliwość odbycia kary pozbawienia wolności do 3 lat.
Źródło: Policja Poznań
Oceń: Policjant zatrzymał pijanego kierowcę w Kórniku podczas przerwy od służby
Zobacz Także