W miarę zbliżającego się okresu letniego, mieszkańcy Poznania zaczynają zgłaszać liczne przypadki młodych ptaków wymagających interwencji. Wiele z tych zgłoszeń dotyczy ptaków, które są w trakcie nauki latania i nie potrzebują wsparcia. Czas ich „lekcji” zazwyczaj wynosi od tygodnia do dwóch, jednak niektóre z nich mogą być narażone na niebezpieczeństwo ze strony drapieżników. Warto być świadomym naturalnych praw rządzących przyrodą i zadbać o to, aby nie ingerować w ten proces bez potrzeby.
W Dzikim SOR-ze młode ptaki, które rzeczywiście potrzebują pomocy, są profesjonalnie traktowane i po okresie rekonwalescencji wracają do swojego naturalnego środowiska. Zgłoszenia, które napływają do służb, często dotyczą ptaków, które są jedynie na etapie nauki i powinny pozostać w swoim naturalnym ekosystemie. Mieszkańcy są zachęcani do abstynencji w podejmowaniu działań, chyba że ptak ewidentnie cierpi, np. krwawi, ma złamane skrzydło lub wykazuje inne oznaki poważnego urazu.
W przypadku napotkania młodego ptaka, który porusza się samodzielnie, najlepszym podejściem jest przeniesienie go na najbliższe drzewo lub krzak. Warto pamiętać, że ptaki rozpoznają swoje potomstwo przede wszystkim poprzez wzrok i słuch, a ich węch nie jest dostatecznie rozwinięty, aby odrzuciły młode z powodu zapachu człowieka. Apeluje się zatem do mieszkańców o rozwagę i odpowiedzialność w podejmowaniu decyzji dotyczących pomocy dzikim ptakom, aby nie zakłócać ich naturalnego cyklu życia.
Źródło: Straż Miejska w Poznaniu
Oceń: Apel do mieszkańców Poznania o pomoc dzikim ptakom
Zobacz Także