W Poznaniu doszło do niebezpiecznego incydentu, w którym mężczyzna zaatakował ratowników medycznych udzielających mu pomocy. Zdarzenie miało miejsce na stacji kolejowej Poznań-Dębiec, gdzie 29-letni mieszkaniec gminy Czempiń stał się agresywny wobec pracowników służby zdrowia. Policja szybko zareagowała na alarm i zatrzymała napastnika, który teraz odpowie za swoje czyny przed wymiarem sprawiedliwości.
Do incydentu doszło we wtorek, 1 lipca, o godzinie 17, kiedy ratownicy medyczni zostali wezwani do pacjenta uskarżającego się na ból w klatce piersiowej. Podczas udzielania mu pomocy, mężczyzna stał się wyraźnie agresywny i rozpoczął awanturę, znieważając oraz grożąc ratownikom. Z każdym kolejnym słowem frustracja pacjenta rosła, co doprowadziło do rękoczynów i poszarpywania medyków.
Ratownicy medyczni, czując zagrażającą ich bezpieczeństwu sytuację, wezwali na miejsce policję, która szybko obezwładniła napastnika. Badania wykazały, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu, z poziomem wynoszącym ponad 4 promile. Po skutecznym zatrzymaniu, 29-latek trafił do aresztu, a zebrane dowody pozwoliły na postawienie mu zarzutów, za które może otrzymać karę do trzech lat pozbawienia wolności. Policja oraz ratownicy medyczni zwracają uwagę na powagę takich zachowań i konieczność ochrony osób wykonujących zawody w służbie zdrowia.
Źródło: Policja Poznań
Oceń: Agresywny pacjent zatrzymany po ataku na ratowników medycznych w Poznaniu
Zobacz Także