Nie każdy chce (albo może) wchodzić na rynek warszawski. I wcale nie musi. Coraz więcej firm, zwłaszcza tych, które liczą na stabilny rozwój i nie przepalanie budżetu na start, kieruje swój wzrok na Poznań.
Zresztą nie od dziś mówi się, że Poznań to miasto konkretu – zarówno jeśli chodzi o ludzi, jak i podejście do biznesu. A przy okazji – miejsce z bardzo solidnym zapleczem biurowym.
Dlaczego firmy wybierają Poznań?
Na pierwszy plan wysuwa się lokalizacja – centralna w skali kraju, świetnie skomunikowana z resztą Polski i Niemcami. Autostrada A2, lotnisko Ławica, szybka kolej, dobra siatka tramwajów i autobusów. Jest jak dojechać, jest jak wrócić.
Druga sprawa to klimat dla biznesu. Poznań jest na tyle duży, żeby było z czego wybierać, ale też na tyle kompaktowy, że nie giniesz w tłumie. Do tego sporo uczelni wyższych – czyli dostęp do świeżej kadry, często jeszcze przed tym, jak trafi na LinkedIna.
Spis treści
A co z ofertą biurową?
Nie ma powodów do narzekań. Nowe inwestycje wyrastają głównie wokół Ronda Kaponiera, przy Bułgarskiej, ale też coraz częściej na Wildzie czy Jeżycach. Tam, gdzie jeszcze kilka lat temu były puste działki, dziś mamy eleganckie biurowce z certyfikatami ekologicznymi i dobrą kawą na parterze.
W zależności od potrzeb – można wynająć biuro na kilka osób albo całą kondygnację. Od coworku po tradycyjną przestrzeń z zamykanymi pokojami. A jeśli zależy Ci na widoku? Cóż, nie brakuje biurowców z panoramą na Cytadelę albo Stary Rynek.
Czego unikać, co sprawdzić?
Zanim podpiszesz umowę, sprawdź, czy cena zawiera wszystkie opłaty. Często stawka „netto za m²” nie mówi wszystkiego – do tego dochodzą koszty eksploatacyjne, opłaty za media, czasem też za korzystanie z części wspólnych.
Zobacz też, jak wygląda okolica. Czy w pobliżu są knajpki, do których można wyskoczyć na lunch? Czy jest gdzie zaparkować? Jak wygląda ruch w godzinach szczytu? Brzmi jak banały, ale po kilku miesiącach mogą zadecydować o tym, czy ludzie będą chętnie przychodzić do biura.
I jeszcze jedno – jeśli planujesz rozwój, pomyśl o przestrzeni, którą da się łatwo powiększyć. Niektóre biurowce oferują tzw. elastyczne metraże, które rosną razem z firmą.
Jak wygląda rynek biur na wynajem w Poznaniu?
Stabilnie, ale z dużym potencjałem. Ostatnie lata przyniosły wysyp inwestycji – zwłaszcza biur klasy A. Deweloperzy stawiają na nowoczesność, energooszczędność i elastyczne podejście do najmu. Coraz popularniejsze są krótkoterminowe umowy i modele subskrypcyjne – coś jak „Netflix na biura”.
Coworki? Są i mają się dobrze. Szczególnie wśród firm kreatywnych, startupów, ale też freelancerów. Dobrym przykładem są przestrzenie w rejonie Starego Browaru czy ul. Głogowskiej – łączą styl z funkcjonalnością.
Z agencją czy na własną rękę?
Poznań to nie dżungla, ale rynek biurowy potrafi zaskoczyć. Jeśli masz ograniczony czas albo chcesz negocjować lepsze warunki – agencja nieruchomości może się okazać strzałem w dziesiątkę.
Nie chodzi tylko o to, że mają dostęp do ofert, których nie widać online. Dobra agencja doradzi, na co zwrócić uwagę w umowie, zasugeruje lokalizację dopasowaną do Twojego profilu i… po prostu odwali za Ciebie kawał roboty.
Biura na wynajem w Poznaniu? To realna opcja – niezależnie od tego, czy masz jednoosobowy projekt, czy zatrudniasz już kilkanaście osób. Poznań daje przestrzeń do pracy, ale i do rozwoju – i to bez konieczności przebijania się przez korporacyjny beton. A że ceny są bardziej przyjazne niż w stolicy? No cóż – to tylko kolejny plus.